Na styku dwóch cywilizacji: relacje Polski i Rusi w czasach Piastów.

28 lutego, 2020 Autor:

Relacje między państwami były zawsze obiektem zainteresowań historyków. Zwłaszcza stosunki między organizmami sąsiadującymi, takimi jak Polska i Ruś, musiały być nad wyraz intensywne i ciekawe. Szczególnie, że oddzielała je niezbyt wyrazista, nie osadzona wzdłuż górskich szczytów czy biegu rwących rzek, granica. Takie położenie prowadziło do częstych wojen między tymi podmiotami, ale było też i okazją do licznych sojuszy, zwłaszcza że: Wojna jest tylko kontynuacją polityki innymi środkami.

W niniejszej pracy omówiono politykę zagraniczną piastowskich władców Polski wobec państwowości ruskiej. Prześledzono chronologicznie najważniejsze działania wojenne, sojusznicze oraz związki dynastyczne łączące Polskę z Rusią. Jako ramy czasowe przyjęto, uznany za najistotniejszy dla analizowanego tematu, okres od wejścia obu państw na arenę polityki europejskiej, czyli od przyjęcia przez nie chrztu (Polska-966r. w obrządku łacińskim, Ruś-988r. w obrządku bizantyjskim) do wygaśnięcia głównej linii dynastii Piastów w Polsce w XIV wieku. W dziejach Rusi interesujący są zwłaszcza władcy senioralnej dzielnicy kijowskiej, dopóki nie utraciła ona swojego znaczenia w XII w., a potem przede wszystkim władcy Rusi Halicko-Włodzimierskiej. Główne źródła historyczne, z których pochodzi opis tego okresu, to po stronie polskiej Kroniki: Galla Anonima, Mistrza Wincentego zwanego Kadłubkiem oraz Wielkopolska, a ze strony ruskiej „Powieść minionych lat” Nestora.

Zarówno plemiona polskie (lechickie) jak i ruskie są plemionami słowiańskimi, zatem mają to samo pochodzenie. Co ciekawe, ową wspólną kolebkę historiografia współczesna umiejscawia albo na terenach między Wisłą a Odrą – czyli w centrum państwowości polskiej (koncepcja autochtoniczna), albo nad Dnieprem, czyli na ziemiach późniejszej Rusi (koncepcja allochtoniczna). Wartym uwagi jest też fakt, że tradycyjna historiografia nazywa plemiona, które tworzyły na obu wspomnianych terenach zaczyn państwowości polskiej i ruskiej, Polanami. O ile jednak w Polsce to oni byli bezpośrednimi twórcami państwa Piastów, to na Rusi zostali w VIII w. podbici przez skandynawskich najeźdźców – Waregów, którzy stali się bezpośrednimi twórcami tamtejszej państwowości.

Pierwsze wzmianki o interakcjach między państwem Piastów a Rusią pochodzą z X w. Wiemy, że wtedy graniczyły one ze sobą. Brak jednak informacji, jakie relacje łączyły wówczas sąsiadów. Z pewnością ważne były powiązania gospodarcze, zwłaszcza po podporządkowaniu sobie przez Mieszka I Pomorza, gdyż przez oba państwa przechodziły ważne szlaki handlowe. Pierwszy fakt, o którym informacje zachowały się do naszych czasów, to zdobycie tzw. Grodów Czerwieńskich przez Włodzimierza I Wielkiego, księcia Kijowskiego. Nie wiemy jakie były okoliczności ani powody tego wydarzenia. Być może wykorzystał on skupienie uwagi Mieszka I na konflikcie z ówczesnym świętym cesarzem rzymskim Ottonem II. Co ciekawe, terytoria te będą jeszcze kilkukrotnie odbijane i tracone przez kolejnych Piastów. Dystans między Polską a Rusią powiększył się jeszcze, po przyjęciu przez wspomnianego wcześniej księcia Włodzimierza chrztu w obrządku bizantyjskim – odtąd będą one należeć do dwóch różnych kręgów cywilizacyjnych.

Najstarsze, poświadczone źródłowo, świadome posunięcie polityczne Piastów wobec Rusi miało miejsce za panowania następcy Mieszka – Bolesława I zwanego Chrobrym. Wydał on nieznaną z imienia córkę za Światopełka księcia turowskiego, drugiego według starszeństwa syna księcia Włodzimierza Wielkiego. Wiemy, ze nastąpiło to przed 1013r., a wraz z księżniczką na dwór kijowski przybył, jako jej kapelan, biskup kołobrzeski Reinbern, wygnany ze swojej diecezji przez bunt pogan. Był to pierwszy z wielu łączących oba państwa mariaży dynastycznych. Nie do końca jasne są intencje tej decyzji Bolesława. Być może po prostu szukał sojusznika w walce z królem niemieckim Henrykiem II. Jednakże późniejsze relacje księcia turowskiego z ojcem, który chciał zostawić tron swoim legalnym synom – Borysowi i Glebowi, stawiają sprawę w innym świetle. Małżeństwo to mogło mieć na celu nie poprawę stosunków, lecz być pretekstem do konfliktu – obalenia władzy Włodzimierza, którego zabór Grodów Czerwieńskich musiał być wówczas jeszcze pamiętany. Być może Bolesław miał bardziej ambitne plany. Mimo śmierci Ottona III i odejścia cesarstwa od idei uniwersalistycznej, nadal widział siebie jako zwierzchnika całej Słowiańszczyzny – Sklawinii. Podporządkował sobie przecież Słowacczyznę, Morawy i Czechy, choć te ostatnie na bardzo krótko. Mógł chcieć zapewnić sobie podległość Rusi, osadzając tam wygodnego, związanego powinowactwem i zawdzięczającego mu tron władcę. Istotnie w 1013r. Światopełk wystąpił przeciwko ojcu, być może z inspiracji władcy Polski, lecz poniósł klęskę i został wraz z żoną i biskupem uwięziony. Bolesław zawarł natychmiast pokój z Niemcami w Merseburgu, w którym to przekuto konflikt w sojusz. Dla skłóconego z Bizancjum Henryka II Ruś również była przeciwnikiem. Wkrótce wyruszyła tzw. pierwsza wyprawa kijowska Chrobrego. Niestety jej cel (uwolnienie, a może i osadzenie na tronie Światopełka) z nieznanych do końca powodów nie został osiągnięty. Ciekawa koniunktura geopolityczna pojawiła się ponownie w 1015r. – po śmierci Włodzimierza. Światopełk uzyskał wolność, a nawet przejął władzę nad stolicą księstwa. Niestety, nie mógł liczyć na pomoc, zajętego walką z cesarstwem teścia. Głównym konkurentem Światopełka był jego starszy brat, książę Nowogrodzki Jarosław, który pokonał go w 1016 roku, kończąc jednocześnie jego panowanie. Światopełk zbiegł do Polski. Bolesław, nie będąc pewnym intencji nowego sąsiada, postanowił poświęcić pretensje swojego zięcia do tronu za cenę spokoju zagrożonego najazdem od wschodu państwa i wystąpił o rękę Przedsławy, siostry Jarosława. Został jednak odrzucony, a Jarosław wkrótce – w 1017r. zawarł przymierze z, już wtedy cesarzem, Henrykiem II. Bolesław odniósł jednak zwycięstwo na zachodzie i tym razem to on odwrócił sojusze, zobowiązując cesarza do wsparcia w planowanej interwencji na Rusi. Mając teraz pełną swobodę działania, w czerwcu 1018r. ruszył na wschód. Rozgromił w bitwie nad Bugiem wojska ruskie i zdobył Kijów bez walki, co podziwiali nawet Rusini. W akcie zemsty uczynił sobie Przedsławę nałożnicą. Następnie Bolesław wysłał listy z darami do obu cesarzy, chcąc w ten sposób wykreować siebie na zwierzchniego władcę Rusi, nawet gdyby nie miał nią zarządzać osobiście. Po opuszczeniu Kijowa, Chrobry przyłączył ponownie Grody Czerwieńskie do Polski. Nie wiadomo jak kształtowały się dalsze relacje obu państw. Według Galla, Bolesław miał wracając wygrać jeszcze jedną bitwę z Jarosławem (który mniej więcej w tym czasie – 1019r.- pokonał Światopełka) i narzucił mu trybut (być może obowiązujący do śmierci polskiego władcy). Taka hipoteza uzasadniałaby rezygnację Chrobrego z podtrzymywania pretensji do tronu zgłaszanych przez Światopełka, który ostatecznie zmarł na wygnaniu. Tłumaczyłoby to również zemstę, jakiej dopuścił się Jarosław po śmierci Bolesława Chrobrego, wówczas już pierwszego króla Polski. Okazja do niej nadarzyła się w 1031r. Wtedy to Jarosław zawarł sojusz z walczącym z Mieszkiem II w Łużycach cesarzem Konradem II. Ponieważ wojska piastowskie były zgrupowane na zachodzie, Jarosław zajął kraj bez walki i osadził Bezpryma – wydziedziczonego, starszego brata Mieszka II – na tronie Polski, przy okazji powtórnie przejmując Grody Czerwieńskie.

Powrót Kazimierza Odnowiciela do kraju w 1039r. przywrócił pozycję Polski na arenie międzynarodowej. Unormował on stosunki z Jarosławem, poprzez swoje małżeństwo z Marią Dobroniegą, córką wielkiego księcia i zwolnienie z niewoli 800, uwięzionych jeszcze przez jego dziadka, Rusinów. Dwa lata później jego siostra Gertruda wyszła za kijowskiego dziedzica – Izjasława. Ciekawym jest fakt, że księżna na obczyźnie stała się pierwszą znaną autorką pochodzenia polskiego, piszącą tam łacińskie modlitwy, co być może upowszechniło wpływy zachodnie w kulturze ruskiej. Powodów do tego sojuszu mogło być wiele. Prawdopodobnie Jarosław obawiał się, że kolejna reakcja pogańska rozleje się, lub stanie się wzorem dla opozycji w jego, równie świeżo ochrzczonym kraju. Wolał mieć za sąsiada państwo stabilne, z którym choć czasami prowadzi się wojny, to zawiera się też ugody. W 1041r. wielki książę próbował podbić, bez powodzenia, rządzone przez zbuntowanego komesa Mojsława Mazowsze. W roku 1047 zięć i teść połączyli siły i wspólnie pobili tego możnowładcę oraz włączyli Mazowsze do Polski.

Dobre stosunki przetrwały śmierć Kazimierza, intronizację jego syna Bolesława II Szczodrego i utrzymały się aż do 1068r. Wtedy to Izjasław został pozbawiony tronu przez swojego kuzyna Wszesława. Bolesław przyjął wygnańca na swoim dworze i w następnym roku zbrojną wyprawą przywrócił mu panowanie, zdobył znaczne łupy i prawdopodobnie odzyskał Grody Czerwieńskie. To z tego okresu pochodzi wzmianka o ugodzeniu mieczem Złotej Bramy, mylnie przypisywana Chrobremu, za którego czasów owa brama jeszcze nie istniała. Niestety już w 1073r. Izjasław został ponownie zdetronizowany, a zajęty konfliktem z cesarstwem książę Polski nie mógł, czy też może, dostrzegając nieudolność jego rządów, nie chciał mu pomóc. Wypędził go nawet ze swojej domeny, jednocześnie regulując stosunki z jego bratem, nowym księciem Światosławem, od którego w konsekwencji uzyskał w 1076r. pomoc zbrojną przeciwko Czechom. Izjasław zwrócił się tedy do papieża i w zamian za wsparcie jego roszczeń zgodził się na podporządkowanie Rusi Rzymowi. Była to pierwsza w historii próba przejścia Rusi ze świata bizantyjskiego do łacińskiego, w której doniosłą rolę (prawdopodobnie pomysłodawczyni) odegrała księżna Gertruda Mieszkówna. Wszystko wskazuje na to, że już w 1075r. papież zwrócił się do Bolesława z prośbą o interwencję w tej sprawie. Dopiero jednak po śmierci Światosława w 1076r. władca Polski zdecydował się na brojną akcję i w 1077r. ponownie osadził Izjasława na tronie w Kijowie oraz być może dopiero wtedy odzyskał Grody Czerwieńskie. Jednakże ten sukces miał również swoje negatywne konsekwencje. Wedle legendy to wtedy wybuchł w kraju bunt chłopów, który był raczej pretekstem do konfliktu z możnymi. Zakończył się on wygnaniem świeżo koronowanego króla Polski. Następca Bolesława, jego brat Władysław Herman, władca nieudolny, nie prowadził aktywnej polityki wobec Rusi, dodatkowo tracąc, w bliżej nieznanych okolicznościach, na jej rzecz Grody Czerwieńskie.

Nowy etap relacji miał miejsce za panowania syna Hermana, Bolesława III Krzywoustego i jego wnuka, Władysława II Wygnańca. Obu im zależało na utrzymywaniu przyjaznego władcy na tronie w Kijowie, ale raczej jako sprzymierzeńca przeciwko wrogom zewnętrznym i wewnętrznym, a nie podporządkowanego wasala. Bolesław III, szukając sojuszników w walce o spuściznę po ojcu ze swoim starszym, acz niekoniecznie prawnym i dynastycznym bratem, Zbigniewem, zawarł w 1103r. ślub ze Zbysławą – córką ówczesnego wielkiego księcia kijowskiego. Z ruską pomocą już w 1106r., Bolesław narzucił zwierzchność swojemu bratu, a w 1110r. został wsparty w walce przeciwko interweniującemu cesarzowi Henrykowi V. Po śmierci swojego teścia Bolesław Krzywousty przedsięwziął w 1120r. interwencyjną wyprawę na Kijów, chcąc zwrócić tron wygnanemu księciu wołyńskiemu, jednak nie odniósł sukcesu. Polityka ruska była kluczowa dla panowania jego dziedzica – Władysława zwanego później Wygnańcem, który zbrojnie wsparł w 1140r. Wsiewołoda II Olegowicza, księcia czernichowskiego w przejęciu władzy wielkoksiążęcej, czyniąc zeń sojusznika. Juniorzy (młodsi synowie Bolesława III) próbowali nawiązać stosunki z rzeczonym wielkim księciem poprzez proponowane w 1141r. zaręczyny ich czteroletniej siostry Agnieszki z jego synem. Wsiewołod jednak pozostał wierny swojemu sojusznikowi i pomógł zbrojnie podporządkować juniorów. Dopiero jego choroba i śmierć w 1146r., uniemożliwiły Rusi wsparcie Władysława Wygnańca, który będąc bliskim zwycięstwa, poniósł jednak niespodziewaną klęskę pod Poznaniem i musiał uchodzić z kraju. W kolejnych latach oba państwa pogrążały się w coraz większym wewnętrznym rozbiciu. Sojusz Bolesława Kędzierzawego z Izjasławem Mścisławiczem, wielkim księciem kijowskim, był ostatnim przymierzem obu seniorów, zakończonym zresztą dość szybko detronizacją tego drugiego w 1149r. Od tego czasu Piastowie w ogóle przestali się interesować tracącym znaczenie Kijowem. Potwierdzeniem tego upadku było spalenie miasta w 1169r. przez księcia suzdalskiego Andrzeja Bogolubskiego.

Od tej pory większość interakcji zachodziła między książętami krakowskimi a halickimi i wołyńskimi. Był to ważny kierunek polityki Kazimierza II Sprawiedliwego i jego syna Leszka I Czarnego. Dążyli oni do podporządkowanie Polsce tych ziem i ubezpieczenia wschodniej granicy państwa. Doprowadziło to jednak do ich zjednoczenia w 1199r. przez księcia Romana Włodzimierskiego, który następnie obrócił się przeciwko Polsce. Jego śmierć w zwycięskiej dla Leszka Białego bitwie pod Zawichostem w 1205r., wywołała serię konfliktów o spuściznę po nim, do których włączyli się też Węgrzy. W 1215r. syn króla węgierskiego, zięć Leszka – Koloman koronował się na króla Halicza i Włodzimierza (rex Galiciae et Lodomeria, to do tego tytułu nawiążą potem Habsburgowie). Jednakże już w 1228r. Wołyń odzyskał syn księcia Romana Daniel I, który zdołał nawet w latach 1239-1240, opanować Kijów. Ostatecznie w 1254r. koronował się on (za pozwoleniem papieża) na króla Rusi, jednocząc ponownie Halicz i Wołyń. Zapewne udział w tej decyzji miał książę krakowski Bolesław Wstydliwy (syn Leszka), który jako sojusznik Daniela był żywo zainteresowany włączeniem Rusi do cywilizacji łacińskiej. Świadczyło o tym utworzenie w 1253r.misyjnego biskupstwa w Łukowie. Mający w 1240 i 1244r. miejsce najazd tatarski obszedł się z Księstwem Halicko-Włodzimierskim dość łagodnie. Cieszyło się ono nadal sporą niezależnością, o czym świadczyła wspomniana koronacja. Jednak już w 1260 i 1280r. książęta haliccy zostali zmuszeni do wzięcia udziału w tatarskich najazdach na Polskę. Koniec XIII w.-czas rozdrobnienia i anarchii w Polsce, był okresem słabnięcia potęgi Halicza-Wołynia, coraz bardziej zależnego od Tatarów i równocześnie tracącego kolejne ziemie na rzecz nowej potęgi Wielkiego Księstwa Litewskiego.

W 1323r. w Księstwie Halicko-Włodzimierskim wygasła męska linia Rurykowiczów. Król zjednoczonej już wtedy Polski, Władysław Łokietek, za zgodą papieża, we współdziałaniu z Mazowszem, Węgrami i przy braku sprzeciwu Litwy, osadził tam siostrzeńca zmarłych książąt, syna księcia mazowieckiego Trojdena – Bolesława, który przyjął imię Jerzy. W 1338r. zawarł on układ z Kazimierzem Wielkim, następcą Łokietka, na mocy którego po jego bezdzietnej śmierci księstwo miało być przekazane Koronie Królestwa Polskiego. Co też stało się w 1340r. Księstwo Halicko – Włodzimierskie było jednak bardzo uszczuplone. Podlasie, Polesie i wschodni Wołyń należały już do Litwy. Ziemie te po śmierci Kazimierza stały się przedmiotem sporów między Polską, Węgrami a Litwą, jednak ostatecznie za czasów Jagiellonów na trwałe związane zostały z Polską i pozostały jej częścią aż do II wojny światowej (z przerwą na czas zaborów). Warto wspomnieć też o losie Kijowa, przyłączonego do Litwy w 1363r., który na mocy postanowień Unii Lubelskiej został włączony do Korony Królestwa Polskiego i tu pozostał do połowy XVII w.

Konkludując Ruś była jednym z ważniejszych kierunków polityki zagranicznej Piastów. Oba państwa łączyły różnorodne, typowe dla tamtych czasów relacje. Gdy któreś było silniejsze od drugiego, próbowało je sobie podporządkować. Kiedy zaś oba państwa przeżywały problemy wewnętrzne, bądź były zagrożone zewnętrznymi najazdami, szukały porozumienia. Mimo licznych konfliktów cały czas jednak utrzymywały żywe i intensywne kontakty handlowe. Również mariaże dynastyczne zawierane były dość często. Ze starć zbrojnych zazwyczaj zwycięską ręką wychodziła Polska, wielokrotnie osadzając przychylnych sobie władców na ruskich tronach książęcych. Ostatecznie zresztą, już po wygaśnięciu linii Piastów, zdecydowana większość Rusi została włączona do Polski. Jeśli zaś chodzi o relacje na styku dwóch różnych cywilizacji: łacińskiej i bizantyjskiej, to Polska podejmowała kilkukrotnie próby włączenia Rusi do kręgu cywilizacji zachodniej, które na gruncie kościelnym zostały zwieńczone. aktem Unii Brzeskiej w 1596r. Warto dodać, że oba państwa szły zbliżoną drogą, borykając się z podobnymi problemami w XII i XIIIw. Polska jednakże była w stanie je przezwyciężyć i zdominowała Ruś na blisko 300 kolejnych lat.

 

Bibliografia

źródła:

[1] Dagome iudex, za Wiek V-XV w źródłach, opr. M. Sobańska – Bondaruk, S. B. Lenard, Warszawa 2003

[1] Gall Anonim, Kronika polska, tłum. Roman Grodecki, Wrocław 2003

[2] Nestor, Powieść minionych lat, tłum. Franciszek Sielicki, Kraków 1968

[3] Thietmar, Kronika Thietmara, tłum. M. Z. Jedlicki, Kraków 2005

[4] Kronika wielkopolska, tłum. Kazimierz Abgarowicz, wyd. 2, Kraków 2010

Opracowania:

[5] Grudziński T., Bolesław Śmiały – Szczodry i biskup Stanisław. Dzieje konfliktu, Warszawa 1983

[6] Jaworski R., Wyprawa kijowska Chrobrego, [w.] Chwała oręża polskiego 2(23), Warszawa 2006

[7] Manteuffel T., Historia powszechna średniowiecze, Warszawa 1965

[8] Rosik S. – zeszyty 2, 3, 4, 5, 8 [w.] Poczet Polskich Królów i Książąt, Wrocław 2001 – 2002

[9] Szczur S., Historia Polski średniowiecze, Kraków 2002

[10] Wiszewski P. – zeszyty 9, 10, 13, 14 [w.] Poczet Polskich Królów i Książąt, Wrocław 2002

[11] Wyrozumski J., Historia Polski do roku 1505, Warszawa 1986

[12] Zientara B., Historia powszechna średniowiecze, Warszawa 2000

Autor: Jędrzej Jabłoński